102Div
Gość
Nie ma jak kawały. Dawajcie jakieś żeby możnabyło sie pojszczać ze śmiechu xD
Wchodzi murzyn do jaskini i tyle go widzieli xD
Jadł murzyn kaszanke i tak mu smakowała że se pół ręki wpierdzielił xD
Generał
Kawały to zajebista rzecz....
słuchajcie tego...
Były dwa tranwaje jeden skręcił w prawo a drugi był zielony
albo
Wchodzi królik do sklepu:są marchewki Są to poprosze kilo gwoździ
Offline
Gość
Kawał z królikiem zajebisty... xD
a to mój:
Leci ptak i się potkął. Jaki z tego morał:
żeby uważać na złodzieji traktorów któży kradną zielone czapki...
Generał
Przychodzi baba do lekarza a lekarzz tez baba.....
Offline
Generał
heh dobre kawaly....
Siedzi babka na płocie a dziadek tez ma trampki
Offline
Moderator
to i ja jakies dodam...np.
Kowalskiemu podczas odbywania służby wojskowej umarł ojciec. Pułkownik nie wie, jak ma mu to powiedzieć, a więc powierza zadanie dowódcy, aby to zrobił w jak najbardziej delikatny sposób.
Dowódca zrobił zbiórkę.
- Baczność, spocznij. Wszyscy, którzy mają ojców wystąp! A Ty, Kowalski, gdzie się pchasz?
Polak, Niemiec i Rusek założyli się która teściowa jest grubsza. Niemiec mówi:
- No chłopaki moja teściowa to się w drzwi 80cm nie mieści.
Na to Rusek:
- A moja to w kanapę 90cm nie wejdzie.
Polak na to:
- Chłopaki, jak moja teściowa zaniosła majtki do pralni, to powiedzieli, że spadochronów nie przyjmują.
Kiedy trabant osiąga maksymalną prędkość?
- Podczas holowania.
Jaka jest różnica między wróblem a zwłaszczą?
- Wróbel siada na oknie, a zwłaszcza na parapecie.
Offline
Generał
ten o polaku niemcu i rusku zajebisty
Offline
Generał
Niedzwiedz szaleje w lesie, strasznie podniecony, wszystko co się rusza ma zamiar grzmocić. Wiewiorka schodzi sobie z drzewa, ten dopada do niej, łapie ją za szyję i dawaj, ale to mu nie wystarcza. Zza krzaków wychyla się lisica, dopada do niej i zaczyna gwałcić. W pewnym momencie lisica krzyczy:
- Och niedzwiedziu, jaki z Ciebie wspaniały kochanek, jakiego masz ogromnego i owłosionego pisiora.
A niedzwiedz robi głupią minę i myśli:
- O qrwa! Nie zdjąłem wiewiorki.
Offline
Moderator
dobre piter...
Offline
Moderator
nawet dobre kicek...
Offline
Generał
Wykład z fizyki na Akademii Wojskowej.
- Wszystkie ciała rzucone do góry spadają na ziemię. To jest prawo ciężkości...
- A jeśli spadną do wody? - pyta jeden z kadetów.
- To już nie wasza sprawa. Tym zajmie się Marynarka Wojenna.
2 blondynki oglądają film pornograficzny i kiedy się skończył 1 blondyka mówi do 2:
- czemu płaczesz?
- myślałam, że się pobiorą
Dzwoni gość do pracy:
- Szefie nie mogę dziś przyjść do roboty... jestem tak skacowany, że i tak nie będę mógł pracować, więc chyba wezmę zwolnienie lekarskie.
Szef na to:
- No co ty, na kaca jest super sposób. Ja zawsze jak mam kaca to proszę moją żonę żeby zrobiła mi laskę i potem czuję się doskonale. Powinieneś to wypróbować.
- Hmm… OK spróbuję.
Po godzinie pracownik przychodzi na swoje stanowisko w pełni sił.
Szef podchodzi i zagaduje:
- I co, jak działa mój sposób ?
- Doskonale, a w ogóle to fajną ma szef chałupę.
Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego w Nowym Targu, dzwoni
telefon:
- Słucham
- Dobry.....kciołem podać,że Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w stogu drzewa maryhuanę.
- Dziękujemy za doniesienie, zajmiemy sie tym.
- Kolejnego dnia zjawiaja się na podwórku u Przepustnicy rzadni sensacji agenci CBŚ, rozwalaja drzewo, rabiąc kazdy kawałek na 2, ale narkotyków nie znaleźli. Wydukali do przygladającego się ze zdziwieniem Przepustnicy "przepraszam" i odjechali.
- Zdziwiony Przepustnica słyszy w domu dzwoniacy telefon, idzie odebrać:
- Słucham
- Cesc Jontek....Stasek godo. Byli u Ciebie z cebesiu?
- Byli, tela co pojechali
- A drzewa Ci narąbali?
- Ano narąbali
- Syćkiego nojlepsego z okazji urodzin, hej!
Mały Jasiu ma urodziny i wypatruje przez okno gości. Nagle mówi do mamy:
- Mamo wujek i ciocia idą.
- Nie mówi się wujek i ciocia, tylko wujostwo.
Wygląda dalej.
- Mamo kuzyn i kuzynka idą.
- Jasiu, nie mówi się kuzyn i kuzynka, tylko kuzynostwo.
Patrzy dalej i zauważył babcie i dziadka. Mówi do mamy:
- Mamo dziadostwo idzie...
Offline
Przychodzi rusek do sklepu polaka i mowi:
- towj sklep to fatalny jest niczego nie mozna dostac
na to polak:
-a zalozymy sie?
rusek:
-ok, to daj mi 3Kg nichuja
Polak zastanawia sie i idzie z nim do ciemniej piwnicy:
-widzisz cos?
rusek:
-nichuja
Polak:
-to bierz 3 Kg i znikaj
Ostatnio edytowany przez goscius (2008-04-04 18:31:45)
Offline